Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas

Gość

Dla mnie była marzeniem w latach 70' i 80' , a w 89 zacząłem realizacje marzeń, jak wiecie marzenia sie spełniają Wink

w 93 wodowałem. Oczywiscie mozna było szybciej ale takie były czasy , ze sie nie dało Wink

gucio

Oj piękna !!

Troszkę nocy przespałem w takowej i troszkę popływałem Smile

Gdybym dzisiaj miał okazję cenową, to na 100% kupiłbym Wenus !!

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

A miałem kiedyś El Bimbo Smile

Do którego też chętnie bym wrócił !!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Okazyjne ceny Venusek czesto sie zdażają, tyle ze lepiej szukac po sezonie, wówczas moze byc jeszcze taniej. Wpadnij na Venuskowe forum, kilka juz tam znaleźliśmy. To juz stara i nie modna łódka, więc okazji bedzie coraz więcej.

gucio

O !
Dzięki !
Nie wiedziałem, że istnieje takie forum Smile

Na chwilę obecną to atrakcyjna cena dla mnie to max 1000zł na raty Smile

Wiem, że to śmieszne Smile

Obecnie mam tyły Sad

Rok temu o mało szlak mnie nie trafił, jak się dowiedziałem, że nasze łódki zostały sprzedane w śmiesznych cenach Sad

Omega słomka oblaminowana maszt alu - 100zł
Orion podniesiona burta o 20cm - 1500zł
Venus 2szt. - 4000zł/szt
Mors RT - 6000zł

Ale jak odzyskam zdolności finansowe, to na 100% zacznę szukać Smile

Gość

Jesli nie boisz sie budowy to lepiej kupić skorupę i samemu zrobić resztę. Bedziesz miał nowa łódkę na raty w cenie starej do remontu. Z tym, że akurat z venuską moze byc problem, ta metodą mozna dorobic sie jedynie nowoczesniejszej łódki Wink

Gość

Witam po sezonie. Przyczepka spisała sie znakomicie, okazało sie , że jest w naprawde doskonałej kondycji. Jej wyposazenie przeszło moje najsmielsze oczekiwania. W wolnych chwilach zima, mam zamiar przetestowac jej uządzenia. Podłączę gaz, wodę i prad to sprawdzę jak działa ogrzewanie gazowe, lodówka na gaz, podgrzewacz wody i kto wie co jeszcze.
Zrobiła nam jednak małego psikusa, nie chciała wracac z Helu do domu i w Redzie zrzuciła obuwie Wink

. Wiem, moja wina , ze nie sprawdziłem czy koła sa dobrze przykrecone, sprawdziłem tylko zaczep i zabezpieczenie nakretk na piastach. Na szczęście był zapas a wszystko wydazyło się 50m od wulkanizacji, kupiłem nowa oponę, sruby a felge oponiaz wyklepał tak ze nawet trzyma powietrze bez detki. Jednak do lata musze znaleźć nowa felgę, zeby miec znowu sprawny zapas.

gucio

Super, że przyczepka sprawiła się dobrze.
Kto wie.... Może będzie z Ciebie zapalony caravaningowiec, tak jak teraz jest pontiakowiec i żeglarz Wink

Gość

Kto wie?

Moze jak znudza mi sie spartańskie warunki to faktycznie przestawię sie na przyczepę. Chociaz tak naprawde to wolałbym prawdziwego kampera, ale to zbyt wielkie pieniązki jak dla mnie