Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas

opuszczona · Gość

Szanowni Panowie napiszcie proszę jak przekonaliście Wasze Panie do tej formy wypoczynku? Smile

Gość

W moim przypadku zakup przyczepy ,była to wspólna decyzja.Nie musiałem namawiać ,poprostu ewolucja namiotu Very Happy

Gość

U mnie tak jak u marka_janusza.
Na początku był namiot - wiadomo człowiek młody, czasu ma dużo a gotówki mało. Zaczeliśmy jeździć pod namiot Very Happy

. Potem trafiła się okazja, żeby wyjechać z przyczepą - dobry przyjaciel miał Steckermana z 1994 roku i użyczył nam go na prawie 3 tygodnie. Spodobało się mojej lubej i mi bardzo. Mieliśmy po 19 lat i puste portfele, ale własna przyczepa nie dawała mi spać po nocach Cool

. Dlatego wkońcu zorganizowałem się, zacząłem dorabiać (studiuje dziennie) i odkładać każdy grosz który wpadł mi w ręce. No i w końcu się udało Very Happy

- mamy przyczepkę Wink

jon104

Po prostu nigdy inaczej niz pod namiotem, a później w przyczepie nie spędziliśmy wakacji, wobec czego....sama rozumiesz Wink

gucio

Ja kupiłem przyczepę bez wiedzy żony, ale na te 200zł to mogłem sobie pozwolić Smile

Tydzień puźniej trafił się weekendowy wyjazd z budką i po przyjeździe żonka kazała się brać za remont przyczepy Wink

Teraz jak podejmuję decyzję o sprzedaży przyczepy, to żonka mówi..... ale po sezonie, a na przyszły ma być następna Wink

.

Gość

Od wiele lat jeżdziliśmy pod namiot w cieplejsze rejony Europy. Bałem się reakcji żony przy pierwszym wyjeździe, ale pokochała ten sposób spedzania wakacji. Przyczepa jest po prostu następnym etapem. I już do namiotu nie wrócę.

gucio

AMEN !!!

gucio

A tak a propo's, to dawno cię nie było opuszczona !!
Co się z tobą działo ?

Witam Cię ponownie Wink

.

Gość

Podjechałem pod dom zestawem: PN + N-126 i zapytałem żonę: na nasz urlop jedziesz czy idziesz?
Od tego czasu jeździ i nie narzeka. Czasem coś mądrego podpowie np:
1. czy mógłbyś zainstalować lusterko w naszym domku abym mogła zobaczyć jak wyglądam przed pójściem do toalety? Zainstalowałem i obecnie mam wygodny sprzęt do golenia.
2. czy ciężko jest zainstalować dodatkowe gniazdko do radyjka? Zainstalowałem i obecnie pieniądze przeznaczone na baterie R14 wydaję na piwo.
3. czy zainstalowanie lampki koło jej leżaczka do praca ponad moje siły? Nie i od tej chwili wszystkie komary z campingu są zawsze przy niej.
I tak metodą małych kroczków uzależniam żonę od przyczepy.
Słuchajcie młodzieńcy!
Warto być uprzejmym i życzliwie usposobionym dla żony.
Nie zabieram głosu jeżeli chodzi o laski gdyż tam rządzą inne prawa.

Gość

mnie jakos specjalnie nikt nie namawiał, u mnie mówisz i masz - masz czas to gdziekolwiek i z kimkolwiek i tak sie zaczeło Smile

najpierw z naszymi "najlepsiejszymi" ziomalami Ania i Grzesiem gościlismy u nich w przyczepie, potem zakupilismy swój "pokój" czyli własny namiot a potem ... N126 Smile

i tak juz zostanie. nie ma co przekonywać na siłe, jesli komus sie nie podoba to trudno, nie wie co traci... ale wiem czemu niektórym kobietom czasem tak trudno polubiec ten rodzaj wypoczynku, to poprostu pakowanie, gotowanie, mycie, sprzątanie i wszystko co robi sie w domu tylko w mniejszym lub większym zakresie ( zalezy od przyczepy i wyposażenia), faceci twierdzą ( nie wszyscy oczywiście) że do nich nalezy tylko przywiezienie tobołków , kobity i ewentualnie dzieci na taki wypad, ustawienie przyczepy i rozłożenie przedsionka, ot cała filozofia Laughing

chyba

gucio

Monia !!!!

Ty siejesz niepokoje społeczne !!! Wink

.