|
Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JanuszB
Administrator
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: IMIELIN (SBL) Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:29, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 20:44, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nie będę powtarzał tego co napisał Gucio, ale tylko mogę jemu przyklasnąc. Napisał samą prawde, A Ciebie mozna tylko podziwiac za upor, dązenie do celu i oczywiście efekty tego. Gratuluję. Ale napisz coś o tej beczce pod kamperem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 22:45, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam za ciepłe słowa, miło mi
A historia beczki na niekupy jest taka: wkładając przyczepę na żuka pozbawiłem ją dobrego miejsca na butlę gazową 11kg (zwyczajowo na dyszlu przyczepy). jedyne rozsądne miejsce było pod kanapą w przyczepie ale tam butla musiałaby leżeć a tak być nie może. Pewnej nocy pomyślało mi się, że może wejdzie do tej fioletowej beczki, którą przekładam z kąta w kąt w piwnicy. Nazajutrz sprawdziłem średnicę i faktycznie się mieści. Stąd już droga była prosta do dzuiry w podłodze i zamocowania w niej beczki tak, aby powstało drugie dno i butla nie wstawała ponad kanapę we wnętrzu. Beczka ma otwory wentylacyjne, więc wszystko gra. Teraz o napisie na beczce : Ponieważ zatrzymywaliśmy się tylko w miejscach ogólnie dostępnych, więc ludziska łażąc dookoła żuka komentowali różne jego elementy. Beczka ślicznego koloru jest, więc się rzuca w oczy natychmiast. I oczywiście pierwszym skojarzeniem tłumu jest, że "oni tu napewno s**ją do tej beczki", albo "patrz, nawet tu kibel mają". Po którymś tam komentarzu ostentacyjnie wyszedłem z markerem celem wyjaśnienia tłumowi, że jest w błędzie. ...i wtedy dopiero się zaczęło! beczka zaczęła jeszcze bardziej przyciągać wzrok tłumu i obiektywy aparatów, a głośnym sylabicznym czytaniem tłum zaczął już nas mocno denerwować. Na nieszczęście stojąc blisko żuka i patrząc na beczkę nie widać początku napisu: "to NIE jest" a nieprzesłonione przez ścianę przyczepy zostaje "beczka na KUPY"...interpretację tłumu możecie już sobie wyobrazić, hehe. Cały tłum to nic przy jednej pani, która czytając ów napis (oczywiście sylabicznie) przeczytała (cytuję): "to nie jest beczka na ZAKUPY" ...buchnęliśmy wewnątrz śmiechem zresztą gdzieś tam w komentarzach do zdjęcia też jest mowa o zakupach, heh. Przy modernizacji Żuka beczka zostanie przysłonięta dla świętego spokoju
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zyga dnia Nie 22:59, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:48, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
zyga napisał: | Tak, tak, to mój wóz. Te zdjęcia ktoś mi zrobił w Dąbkach tym razem.
|
Teraz tak się przyjrzałem i widzę ze parkowałeś na ul. Wydmowej w Dąbkach, ja co roku vis a vis tego miejsca wczasuję na przywatnej posesji, kiedy tam byłeś????
Negatywnymi głosami się nie przejmuj, niech te cwaniaczki którzy tam się mądruja sami coś stworzą, krytykować jest najłatwiej, pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:47, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie przejmuj się nikim !!
A historyjka fajna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 1:00, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
andriu napisał: | Teraz tak się przyjrzałem i widzę ze parkowałeś na ul. Wydmowej w Dąbkach, ja co roku vis a vis tego miejsca wczasuję na przywatnej posesji... |
andriu / Urlopujesz się u Kazi Wypych?
Ja tam jestem co roku od 10 lat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 8:28, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Reve napisał: | andriu napisał: | Teraz tak się przyjrzałem i widzę ze parkowałeś na ul. Wydmowej w Dąbkach, ja co roku vis a vis tego miejsca wczasuję na przywatnej posesji... |
andriu / Urlopujesz się u Kazi Wypych?
Ja tam jestem co roku od 10 lat |
No dokładnie i też od kilku lat ale Twojego sprzętu nigdy nie zauważyłem, czym przyjeżdżałeś ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 16:53, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
andriu napisał: | No dokładnie i też od kilku lat ale Twojego sprzętu nigdy nie zauważyłem, czym przyjeżdżałeś ? |
N126N i do seszłego roku srebrne Mondeo kombi. W tym roku byłem czarną Vectrą kombi. Generalnie kamping używamy rodzinnie. Pierwszy zaciąga kamping do Dąbek a ostatni zciąga do Bydgoszczy i tak co roku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 8:05, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To musieliśmy być chyba w innym terminie bo nie przypominam sobie czarnej Vectry, a w którym miejscu stałeś? Z zeszłego roku pamiętam gościa Srebrnym Mondeo kombi z N-ką z Bydgoskiego, był z żoną i mała córeczką, ale to pewnie nie byłeś Ty bo gość nie był z samej Bydgoszczy, biwakował na ogrodzie a ja obok jeszcze starym Knausem, A w tym roku też gość zabierał N-ke Srebrnym Mondziakiem, stała w kącie ogródka z duzym logiem Niewiadowa na kufrze, pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 8:16, 16 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 22:02, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
andriu / Ten gość Enką, z żoną i małą córką to ja
Faktycznie mieszkamy 3km od Bydgoszczy, ale żeby szybko zlokalizować moje położenie piszę Bydgoszcz. W tym roku przyczepa stała jako pierwsza w ogrodzie przy wejściu. Ja ją przyciągnołem do Dąbek a ojciec z nią wracał. Do zeszłego roku jeździliśmy wszyscy ojca Mondeo, bo to był jedyny samochód z hakiem. Po urlopie w 2007 kupiliśmy Vectrę i w tym roku byliśmy nią po raz pierwszy. Faktycznie mamy duże logo Niewiadowa na kufsze zupełnie o tym zapomniałem.
Może w przyszłym roku się spotkamy
Serdecznie pozrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 8:36, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
He, he, czyli miałem okazję poznać Twoich rodziców chyba. Była jeszcze (jak myślę) ich córka (Twoja siostra, żona?) z dzieckiem, ale oni dojechali później, na kilka dni. Przy wyjeździe w Mondziaku klękneła bateria. Ja byłem rozstawiony obok pod płotem, na przeciwko stał Wiesiek z Mariolą, bardzo fajni ludzie z Łodzi, może miałeś okazję poznać. Może w przyszłym roku się spotkamy o ile jeszcze to miejsce będzie, bo Kazia miała tam jakieś historie spadkowe co do tej posesji. Pozdrawiam Cię i ukłony dla rodziców
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 10:59, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko się zgadza. To byli moi rodzice do których dojechała siostra z córką. My byliśmy już po urlopie. Przekazałem pozdrowienia, rodzice Ciebie pamiętają, pamiętają Twoją pomoc i również pozdrawiają. Podobno jesteś mistrzem wędzenia ryb?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:03, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, od ryb jest Wiesiek, ja po nim przejąłem fach "na chwilę" bo musiał wyjechać, fajnie że się "zgadaliśmy", koniecznie musimy się na najbliższe wakacje spotkać w Dąbkach. Zeby tylko pani Kazia jakiegoś numeru z tym placem nie wywineła Pozdrawiam / Andrzej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:23, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet jak dojdzie do podziału to i tak pozostanie jej ten piaszczysty plac za stodołą i część za domem. Mam nadzieję, ze uda nam się zsynhronizować daty urlopu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 18:51, 17 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tak sobie śledzę ten wątek, ale nie wpieprzam się weń, no ale terasz muszę to powiedzieć..... góra z górą się nie zejdą, ale dobry człowiek z drugim dobrym człowiekiem....
Gratuluję spotkania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|