|
Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 22:28, 16 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Żuk już gazem pędzony! założona instalacja lpg, działa, odpala, gra muzyka. Niestety nieco słabszy niż na benzynie ale taka już przypadłość tego paliwa. Jeszcze kwestia dobrej regulacji - może sie poprawi i przybędzie pałeru.
Teraz podgonię prace nad tylnym zawieszeniem. Trzeba dołożyć sprężyny i amortyzatory. Jak już będzie rozdłubany tył to przydadzą się również hamulce ...i w trasę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:22, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Możesz pokazać fotki jak położyłeś budę na ramie ?
Robiłeś jakieś dodatkowe wzmocnienia (drugą ramę) czy po prostu położyłeś budę na ramie żuka ?
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 0:25, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Fabryczna rama przyczepy jest skręcona z przygotowaną ramą żuka (dospawane wsporniki widać na zdjęciach na drugiej stronie wątku). Jutro bedę zaglądał pod gablotę, sfotografuję przy okazji.
Najnowsze wieści to pozytywne wieści: żuk odpala bez kłopotów na gazie, podbudowujące to dla mnie, cieszę się jak dzieciak
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zyga dnia Pią 0:28, 18 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:30, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 19:23, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Witam Kolegę.
To, co robisz to bardzo fajna rzecz, jestem pod wrażeniem.
Jak będziesz miał więcej materiałów to podawaj na forum.
Pozdrawiam.
Rafał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 23:57, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za uznanie
Dłubię sobie Żuka dłubię. jeszcze trochę i będzie najprzyjemniejszy etap to jest prace nad wnętrzem. Póki co dopracowuję mechanikę. Ostatnio działałem nad układem chłodzenia-jest już wszystko połączone tak jak powinno być, połatane nagrzewnice, obie działają, reduktor gazu należycie ogrzany, był też problem z przegrzewaniem sie silnika podczas jazdy-poprawione, jest git. Teraz czas na montaż dodatkowych sprężyn i amortyzatorów. Dorobione już wsporniki, tylko zakładać. W międzyczasie konieczna była wymiana tarcz kotwicznych hamulców z tyłu bo okazało się, że nowe które zamontowałem przy składaniu mostu są niekompatybilne ...demontaż półosi to męcząca zabawa. nowe stare hamulce są na miejscu, trzeba podłączyć rurki ciśnieniowe, odpowietrzyć i cieszyć się możliwością hamowania. Dla odprężenia zacząłem wyklejać kabinę wykładzinami, dodatkowa izolacja silnika, pouciskane w szparach gąbki-efekt super, robi się cicho. Zanabyłem fotele "lotnicze" od malucha-dość dobrze pasują i są wygodniejsze od żukowych. Tylko jeszcze niepoprzykręcane... żeby nie było nudno to nocami zdarzają się wyprawy na miasto sprawdzona również Vmax na gazie-w okolicach 100km/h. Potrzebna regulacja instalacji, przy pełnym otwarciu przepustnicy ma za ubogo gazu, najlepiej ciągnie przy lekko przymkniętej przepustnicy ( takie 4/5 otwarcia )
Dziś założyłem docelowe już lampy z tyłu. kładę nową instalację elektryczną bo w tej przyczepowej coś namotane jest i nie moge sie tam odnaleźć. Mnóstwo drobnstek jeszcze....
Spora frajda jest z powożenia takim zaprzęgiem, świadomość tego, że wszystko zbudowałem sam napawa dumą. pyszność wzmacnia jeszcze fakt, że sprawdzają się założenia i wszystko działa lub prawie działa tak jak powinno
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zyga dnia Śro 0:22, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 0:13, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
...i nasuwają mi się już pewne refleksje. Pewnie niektórzy z czytających pomyśleli, że też mogliby coś taiego zbudować. Ja nie zaprzeczam a nawet zachęcam bo to fajna zabawa w gruncie rzeczy ale chcę zwrócić uwagę na kilka kwestii. Otóż budowa wymaga ogromnego zaangażowania. Nie ma dnia, abym nie dłubał żuka a mysli i pomysły krążą w głowie każdej nocy.
Potrzebny jest talent "organizowania" sobie materiałów do budowy. znakomita większość gratów zamontowanych w żuku pochodzi ze złomowisk, piwnic, jakichś starych zapasów, od znajomych, czy wręcz ze śmietnika. Plus taki, że za darmo lub półdarmo, minus-czasochłonne poszukiwania, konieczność dopasowywania elementów, częste tymczasowe prowizorki itp.
Poza samozaparciem związanym czysto z budową jest potrzebne jeszcze inne-psychiczne -mam na myśli odporność na głupawe uśmieszki niedowiarków, tzw "podśmiechujki" i inne pesymizowania ze strony gapiów. pierwszym i najczęściej zadawanym pytaniem jest: "a zarejestrują ci to?" potem: "a nie złamie się?" i takie tam
na szczęście są też kibice mocno dopingujący:)
Wiedza "samochodowa" i zdolności manualno-naprawcze-nie miałoby sensu oddawanie wozu do jakichkolwiek warsztatów ze względu na koszty.
coś jeszcze miałem napisać ale zapomniałem. idę już spać, bo późno a jutro rano trzeba wstać i dopieszczać żuka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zyga dnia Śro 0:19, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:48, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko super !!
Jesteśmy z Tobą !!
mam pytanko.....
Zarejestrują Ci to ?
No i oczywiście, czy to się nie złamie ?
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:08, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
hi ja mam pytanko:
mam pytanko.....
Zarejestrują Ci to ?
No i oczywiście, czy to się nie złamie ?
-a teraz na poważnie, czy przy rejestracji bedziesz zmieniał przeznaczenie Żuka, na specjalny kempingowy? z tego co sie orientuje, w takim przypadku OC na rok jest bardzo tanie.
- czy bedziesz robił typowe dla kamperów przejscie z kabiny do częsci mieszkalnej, a jeżeli nie czy np myslałeś o jakimś ''zaślepieniu'' tylnego okna w kabinie Żuka, oraz przedniego z przyczepy, jakie masz plany tek kwesti.
POZDRAWIAM, oraz chetnie zobaczyłbym efekt koncowy w 'realu'
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 13:40, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
bardzo możliwe, że zmienię przeznaczenie pojazdu ale to się jeszcze okaże. Narazie w dowodzie ma wpis "cięzarowo-uniwersalny" więc na zdrowy rozum ciężarowy z dowolnością przeznaczenia:) zobaczymy co diagności powiedzą na to wszystko. bardziej zależałoby mi na zwiększeniu liczby miejsc z 2 do powiedzmy 5 bo OC i tak mam rozsądne z racji wieku pojazdu-dla członków Automobilklubów posiadających pojazdy starsze niż 25 lat PZU oferuje pełne znizki.
Przejścia nie będę narazie robił bo chcę zachować autonomiczność obu członów na wypadek rozłąki ...poza tym kabina żuka jest mało ustawna, hehe. duże okno mi odpowiada, nawet wyciąłem część sciany grodziowej żuka dopasowując do kształtu okna w przyczepie. Przy cięciu ominąłem wzmocnienia kabiny żeby zachować sztywność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 9:08, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Nie pisałem prawie miesiąc...niestety pogrzeb w najbliższej rodzinie odsunął żuka na bok na jakiś czas. Robione były tylko drobnoski. Swiatła tylne wreszczie działają jak należy, w kabinie przybyła podsufitka (niestety odkleiła się po 3 dniach), panele boczne na drzwiach, fajniejsza kierownica z ostatnich Żuków/pierwszych Lublinów, fotele "lotnicze" z malucha. Jeździ się coraz milej, do wygłuszenia jeszcze podłoga. We wnętrzu mieszkalnym zacząłem conieco malować na biało, wyłożyłem jednolitą wykładzinę na podłogę-fajnie, miło i sprawia wrażenie porządku i czystości. Kupiłem już zbiornik na wodę (100-litrowy bojler), plan jest taki, żeby napełanić go wodą w ok 90%, zakręcać i pompować kompresorkiem ze 2atm, żeby nie trzeba było stosować pompek itd, będzie instalacja ciśnieniowa. Kompresorek pod akumulator (mam taki) lub pompowanie na stacji benzynowej przy okazji:) Wewnątrz bojlera będzie poprowadzona wężownica włączona w obieg chłodzenia silnika-silnik żuka na dodatkowe wyjście na nagrzewnicę stosowaną w odmianach 9cio osobowych, idealnie mi się nada do grzania wody w bojlerze:) Zamontowałem dwie lampy (świetlówki), jedną na suficie w przedniej części, drugą nad kuchenką i zlewem. B.dobrze oświetlają. pokrywę okna sufitowego zmieniłem na przezroczystą, samodzielnie wykonaną-świetnie sie sprawdza, widno w środku w dzień, nocą widać gwiazdy
Oczywiście w międzyczasie jeżdżę żukiem. Nie ma jeszcze dokładnych danych, ale spalanie w stricte miejskiej jeździe (odcinki 3-7km, wjazdy w bramy, manewrowanie) wychodzi około 25-27 litrów gazu na 100km-heh troche przerażające. W trasie liczę na 15 litrów. Ważyłem żuka- wynik dobry, 1970kg (było duużo klamotów w środku), myślę, ze w pełnym rynsztunku nie przekroczy 2200kg (z wodą, pełnymi zbiornikami paliwa itd).
Pewnego dnia jadę sobie jadę, wrzucam trójkę już za skrzyzowaniem a tu rumor huk! staję szybko, patrzę pod żuka a tu wał napędowy się odkręcił od skrzyni biegów, utrzymał się na szczęscie na jednej śrubie więc nie narobił dużego bałaganu. Wygrzebałem na szybko jakieś śruby z "zasobnika" , skręciłem i dotoczyłem się do domu, żeby zrobić to porządnie. to pierwsza poważna awaria. Ale luz, już opanowana. teraz etap usuwania chorób wieku dziecięcego jestem wam winny jakieś zdjęcia bo ostatnio to zaniedbałem. Obiecuję poprawę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:21, 02 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Fajnie, że "wróciłeś"
Wszystko oki, ale wytłumacz jaki jest sens kombinowania z kompresorem na stacji paliw, albo gdziekolwiek indziej, zamiast kupna za 50zł pompki i "manie" spokoju na dobre ?
Fotki zdecydowanie jesteś winien i mało tego musisz je zapodać wraz z odsetkami
Co do spalania...... w miniony weekend byłem na zlocie samochodów amerykańskich w Oleśnie i.... tamte bryczki miały podobne spalania, tylko że ich waga oscylowała w granicach 3 ton a silniki miały ok. 5-8 litrów pojemności
Czekamy na dalsze wieści !!
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 22:59, 03 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że napompowanie powietrza do zbiornika będzie prostsze. argumenty "za": odpadnie instalacja elektryczna (zasilanie pompki, dwa wyłączniki przy zlewie i w "łazience"). Wszystkie elementy do instalacji ciśnieniowej mam, włącznie z kompresorkiem pod aku. Pompkę trzeba by jakoś umieścić w zbiorniku, umocować czy powiesić. pompkę trzeba też kupić. koszt niewielki ale zawsze. Na minus tylko to, że będę musiał pilnować ciśnienia w zbiorniku. Zobaczymy, narazie zrobię po swojemu, jak będzie to uporczywe albo coś nie zadziała to zakombinuję z pompką.
A spalanie gazu...no cóż, przy obecnych cenach paliw wychodzi porównywalnie z dobrym dieslem, który zapewne miałby kłopot ze zmieszczeniem sie w 10-11 litrach po miescie. W trasie liczę na przewagę mojego benzyno-gazowca
A poza tym jeszcze nieporegulowane to wszystko, niepodłączony jest podciśnieniowy regulator wyprzedzenia zapłonu, jeszcze raz musze przeregulować luzy zaworowe itp...jak dogram te drobnostki to będą bardziej wiarygodne dane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zyga dnia Wto 23:07, 03 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:06, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Co do wody to:
Pompka koszt od ok. 30zł + przewód i wyłącznik, lub bateria z wyłącznikiem w sumie ok. 80zł (wzwyż). Pompkę zanurzasz w wodzie i koniec, natomiast kompresorek no cóż.... trochę hałaśliwy jest (zwłaszcza w nocy), trzeba utrzymać ciśnienie (szczelność zbiornika) przy dużej ilości wody w zbiorniku w miarę krótki czas "nabicia" ciśnienia, ale czym wody mniej tym czas dłuższy !!
A co do spalania, to spoko na pewno zejdziesz niżej, bo trzeba pamiętać że masz małe przebiegi i silnik niedogrzany jest U mnie w ponczku spalanie oscyluje w granicach 15-19 na 100km LPG i to w zależności czy silnik nagrzany, czy nie.
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zyga
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 16:23, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Pierwsza poważna Żukowyprawa zaliczona:) nie byle jaka wyprawa, do Stolicy! tak, zrobione jakieś 300km. Żuk spisał się dzielnie, rozpędza się do ponad 100km/h, jednak najprzyjemniej jedzie się 75 km/h ze względu na hałas silnika. do Warszawy poginałem smiało, trzymałem ciągle ponad 80, dłuższy czas też trzymałem się między tirami 90 km/h. Był upał, najcieplejszy dzień tego lata. w kabinie było gorąco niestety, to zasługa braku podsufitki, która odpadła po przyklejeniu jakimś tanim butaprenem a także zaworu nagrzewnic, który się jakoś zablokował i nie dał zamknąć do końca (dmuchało ciepłem). Żukowi też było gorąco, temperatura wody cały czas na granicy wrzenia. Jadąc spowrotem w następny, chłodniejszy dzień i pod wieczór trzymało się ok. 85-90 stopni. spalanie wyszło mi troszkę ponad 16 litrów gazu na 100km. wynik niezły, pewnie gdyby nie jazda po Warszawie (wiadomo, korki) to zszedłby poniżej 15 litrów. Dobrze troszkę też blokuje się lewy przedni hamulec, felga jest gorące po jeździe, reszta tylko letnia/ciepła. Muszę tam zajrzeć, myślę, że to też odrobinę wpłynęło na spalanie. Więc zejście poniżej 15/100 jest całkiem realne. Założone są już dodatkowe sprężyny i amortyzatory, nie buja się już żuk na zakrętach i wybojach.
We wnętrzu mamy już otapicerowaną sypialnię, śpi się jak w domu, upiększony również aneks kuchenny...mmmmrał mimo, że spaliśmy na wyjeździe tylko jedną noc, to bardzo brakowało "bieżącej" wody. Nie zrobilem jeszcze tego zbiornika, narazie jest tylko wpasowany na miejsce, nieprzykręcony ani niepodłączony.
Fotele "lotnicze" od malucha cholernie niewygodne. Myślę nad zrobieniem samemu pełnej kanapy, zobaczymy, jak się napatoczy jakiś materiał to popróbuję. Ewentualnie zaadoptuję tylną kanapę z jakiejś osobówki.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez zyga dnia Nie 17:15, 06 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|