 |
Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 13:17, 22 Mar 2006 Temat postu: O ile wiecej pali samochód z przyczpka? |
|
|
Witajcie, pytanie w temacie: O ile wiecej pali samochód z przyczpka?
Ciekawy jestem jakie paliwo (gaz, benzyna, olej napedowy) stosujecie i czy zauwazacie wzrost spalania przy przyczepie?
Oczywiscie moc silnika tez by sie przydala, bo to ma znaczenie.
Czy "gazownicy" nie odczuwaja, ze auto z przyczepka jadac na gazie ma zbyt mala moc?
Pozdrawiam, Adrian!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:45, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze adriano jeździłeś kiedyś autem z LPG ? wszystkie wypowiedzi, że auto na LPG jest dużo slabsze włóż między bajki !!!
Piszą to albo ludzie którzy nigdy nie jeździli takim autem, albo "rajdowcy" którzy wiecznie mają za mało mocy !!!
Żeczywisty spadek mocy to max 5%, no chyba, że instalacja spaprana
Ja mam VOLVO 740 GLE z silnikiem 2300ccm i ASB + LPG. "Teoretyczna" moc to 118KM. Piszę teoretyczna, bo jest ona osiągana przy ponad 4500obr/min, a mój silnik ma odcięcie przy ok. 3500obr/min więc max mocy nie osiągam nigdy
Poza tym do ciągnięcia przyczepy ważniejszy jest moment obrotowy, a jak wiadomo diesle mają go więcej niż benzyny chociaż są słabsze. Aby się żwawo ruszać po drogach, szybko się zbierać na światłach i pod górkę to potrzebny jest moment obrotowy, a żeby osiągać duże szybkości potrzebna jest moc.
I teraz sedno sprawy !!!
Jadąc po przyczepę w jedną stronę na "pusto" nie przekraczałem 120km/h i spaliłem 11l/100km, a w drodze powrotnej jadąc z ogonem nie przekraczałem 90km/h i spaliłem równierz 11l/100km !!! Oczywiście mowa o LPG
Było to 5 lipca ub. roku trasa Sosnowiec - Płock - Sosnowiec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:30, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
gucio są słabsze jesli chodzi o instalki 1 i 2 giej gen(nie dotyczy miksera BLOS-montuje u sibie w weekend:D ). czyli zwezka w dolocie. I tu straty mocy (bardziej moc na tym cierpi gdyz jest oiagana zazwyczaj na wysokich obrotach) sa istotne. Im mniejszy silnik tym bardziej odczuwalne. (właczenie klimy w seiecento jest b. odczuwalne)
gucio niezle ci spalil z przyczepą, bez przyczepy tak sobie:)
od znajomków wiem ze przy pojemnosciach powyzej 2000 z pelnym ladunkiem z przyczepą potrafi łyknąc i 15.
Wszystko zalezy od pojemnosci i mocy/momentu
generalnie jak zagazujesz poloneza to i bez przyczepy jest słaby;) i bez gazu jest słaby. Wszystko zalezy od pojemności, momentu, poziom wykonastywa instalacji i jej stanu zuzycia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:00, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Owszem tak napisałem, że silnik jest słabszy na LPG, ale to jest max 5% i tu zgadzam się z Tobą, że ważny jest stan techniczny instalki, silnika, oraz jakość montażu i regulacji LPG. Zgodzę się również, że może to być odczuwalne przy małych (słabych) silnikach, ale niezgodzę się, że jeżdżąc np. polonezem i potem po założeniu LPG odczuwasz że jest słabszy !!!! Polonez też nie jest słaby (80KM) to nie jest mało, ale niestety nie ma on momentu obrotowego Śmiałbym twerdzić, że moje V teraz osiąga podobny wynik jeżeli chodzi o moc !! (może dodam, że mam teraz na liczniku ponad 300.000mil mnożąc to przez 1,6 daje blisko pół miliona kilometrów ) I zarówno teraz nie narzekam na brak mocy(waga 1400kg), jak i nie narzekałem mając poloneza (waga ok. 1200kg)
Być może będzie to odczuwalne dla kogoś, kto kręci silnik na maxa i się ściga
Sam posiadam już trzeci samochód z LPG (polonez 1990r(gaźnik), AUDI 80 1982r(gaźnik), i teraz VOLVO 740 1987r (pełny wtrysk), ale działa jak gaźnik, bo jest wyjęty silkik krokowy od regulacji gazu więc LPG pomija sygnał z sondy.
Moja jazda raczej spokojna, a z przyczepą zdecydowanie spokojna !!!
A co do spalania, to mój szwagier posiada HYUNDAJA SONATĘ z silnikiem 2.0 o mocy 139KM + LPG + KLIMA i jemu w trasie pali ok. 10l/100km max spalanie wyszło mu 11l/100km gdzy się spieszył gdzieś na jakieś spotkanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 17:21, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Guciu, na gazie swoim golfikiem II zrobiłem już 90 tysięcy, a i cudzymi autkami na gaz pojedziłem bardzo wiele. U siebie nie zauważyłem spadku mocy, ale u innych - różnie to bywało. Kiedyś wybrałem się w góry Fordem Transitem 8 osób (i troszkę załadowanym) z przyczepkę i miałem problemy - ford na gazie słabo ciągnął. Po przełączeniu na benzynę śmiało ruszył do przodu. Podobno przy obciążeniu zawsze się tak zachowywał, więc myślałem, że to wszystkie typy tak mają.
A z moim golfem jest przedziwnie. Pusty do Zakopanego i spowrotem pali około 10-11 litrów, ale jak wezmę 3 osoby, założę trumnę na dach i doładuję bagażnik, to potrafi mi spalanie do 7-8 litrów spaść. Ktoś to rozumie? Tak sobie myślę, że jak doładuję golfa i jeszcze założę przyczepkę (doładowaną), to może mi z 4-5 litrów spali
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:47, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm... co do Transita, to może instalka nieodpowiednia, albo filtry zawalone ?!
mówię Ci nigdy nie odczułem dużej różnicy między benzyną a LPG. Nawet próbowałem przy podjeździe pod górę przełączać na benzynę i zero różnicy !!!
A co do Golfa..... to jaki masz silnik ?, bo nawet VOLVO 7xx, 9xx z traktorem 2400 nie osiągają takich przepałów przy "normalnej" jeździe w mieście
No chyba, że jadąc samemu lubisz szybko zajechać na miejsce, a jadąc z kimś jedziesz wolno ?
Zresztą nieważne czy są różnice w mocy między benzyną a gazem !!! Piszcie jakie Wy macie zużycie paliwa z przyczepą i bez !!
P.S.
Dodam jeszcze , że jak testowałem mojego V w mieście na benzynie (jak miał jeszcze sprawną sondę ) to wyszło mi zużycie na poziomie 8,6l/100km niestety teraz z walniętą sondą i w cyklu raczej pozamiejskim (80% trasa i 20% miasto) na benzynie wychodzi ok. 18l/100km a LPG 13-14l/100km
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 22:18, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mam już drugiego Poloneza z gazem. Ten jest z wtryskiem. Bardzo dużo jeżdżę z przyczepami towarowymi gdyż wożę urządzenia chłodnicze o wadze około 350 kg + przyczepa 190 kg. Ponieważ jeżdżę dosyć szybko - klient nie lubi czekać - samochód spala około 20% więcej tak samo gazu jak i benzyny. Z przyczepą campingową N-126n jeżdżę troche wolniej tzn. około 70 - 80 km/godz. i bryka też spala około 20 % więcej. Luksus jeżdżenia z przyczepą też kosztuje więc przepał mam wkalkulowany w koszty wyprawy i wcale mnie to nie martwi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:08, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
I to jest bardzo dobre podejście !!
Nie należy się tym martwić, tylko przy planowaniu wydatków brać to pod uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 9:11, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Witam,
„Po pierwsze adriano jeździłeś kiedyś autem z LPG ? wszystkie wypowiedzi, że auto na LPG jest dużo slabsze włóż między bajki !!!”
po moich doświadczeniach zgadzam się. Miałem kiedyś fiata 125P z gazem (ręczne przełączanie, a więc dość stare rozwiązanie), tzw. przejściówkę, tzn. buda fiata a pod maską polonez 1600/5 biegów.Miał około 70KM - dokładnie nie pamiętam. Była to wersja silnika AB - wcześniej montowany w radiowozach - parę koni więcej od zwykłej wersji. O momencie wtedy nie miałem pojęcia. LPG palił nieco więcej niż benzyny, ale nie zauważałem spadku mocy po przełączeniu się na gaz. Udało mi się zakupić bardzo zadbany egzemplarz, może to procentowało. Mimo iz byłem zadowolony z korzyści finansowych posiadania LPG i nie miałem problemów z instalacją nie zdecydowąłem się do tej pory na montaż LPG w kolejnych samochodach.
„Poza tym do ciągnięcia przyczepy ważniejszy jest moment obrotowy, a jak wiadomo diesle mają go więcej niż benzyny chociaż są słabsze.”
Też tak uważam. Kiedyś słyszałem fajne uproszczenie, które łatwo zapamiętać:
- moc silnika decyduje o prędkości maksymalnej
- moment o sile (jak sama jednostka wskazuje -> Nm) jaką posiada, a więc i możliwościach ciągnięcia przyczepy.
W danych samochodów można zauważyć, że diesle mają większe momenty obrotowe, ale mniejsze moce przez co prędkości maksymalne są mniejsze. Zaznaczam, że jest to spore uproszczenie tematu.
Do tej pory posiadałem jedynie benzyny (plus LPG ). Obecnie po raz pierwszy mam okazję jeździć dieslem. Obecne diesle zdają się mieć coraz więcej plusów niż minusów w stosunku do benzyn. Większy moment jest zdecydowanie odczuwalny, ale męczy turbodziura.
Transit – również wg mnie zaniedbana instalacja.
Wracając do tematu spalania:
Nubira 2.0 133KM, 180Nm, benzyna:
- pusta w trasie ~8/100
- miasto ~10/100 (żona ~9,2/100) (katalog 11.5/100)
- urlop 200kg ładunku (w tym box na dachu) plus 3 osoby (prawie drugie tyle) ~10.5/100 i poza ruszaniem nie czułem ładunku w pedale gazu - hamując czuło się ciężar.
Jeżdżę bardzo dynamicznie (nie mylić z szybko) i jestem mile zaskoczony, że mimo wszystko jestem poniżej danych z katalogu. Bardzo dobry silnik, mało opisywany, ale jak już to w samych superlatywach. Podałem osiągnięcia żony, nie jeździ tak dynamicznie i widać, że ze spalaniem w mieście można jeszcze zejść nizej.
Grand Scenic 1,9 120KM 300Nm, diesel:
- pusty w trasie 6/100 (raz udało mi się zejść do 5.3/100 Gdynia-Bydgoszcz-Gdynia 3 osby na pokładzie - nie wiem jak )
- urlop 200kg ładunku (w tym box na dachu) plus 3 osoby (prawie drugie tyle) plus rowery na haku (63kg) 7.5-8/100 - nie czuc ładunku, ani pod gazem ani hamulcem.
i teraz przyczepa:
- pusty plus 3 osoby plus przyczepa 1200kg 9.2/100 przy prędkości w trasie 80km/h - nie czuć ciężaru przyczepy, ale na naszych pofałdowanych drogach odczuwałem mocno pionowe szarpnięcia.
Tak więc spalanie z przyczepą (ale jeszcze bez bagażu urlopowego) jest u mnie około 50% większe niż pustym (3 osoby). Niemiłe zaskoczenie. Mam nadzieję, że nie przekroczę 10/100 z ładunkiem urlopowym (+ ~200kg).
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 14:39, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Czy można obniżyć spalanie podczas jazdy z przyczepą?
Zestawem samochód - przyczepa nie jeździmy po mieście a raczej między miastami i zwykle poruszamy się szosą. Wystarczy złapać odpowiadającą nam prędkość przelotową i trzymać się jej ale nie kurczowo. Wiadomo, że z lżejszą przyczepą możemy pozwolić sobie na więcej, a jeżeli ta przyczepa ma na dodatek hamulce to jest to już luksus panowania nad zestawem. Osobiście preferuję tułaczkę a więc codziennie w innym miejscu i zależy mi na szybkim pokonywaniu odległości. Staram się aby moja prędkość przelotowa była mniej więcej stała co nie znaczy, że robię wszystko aby ją utrzymać. Zauważyłem, że mój Polonez w zestawie bardzo dobrze zachowuje się przy szybkości 70 - 80 km/h i tej prędkości się trzymam oczywiście jeżeli sytuacja na szosie na to pozwala. Za bardzo dobre zachowanie mojego PN uważam rozsądne spalanie przy zachowaniu mocy pozwalającej na swobodne wyprzedzanie maruderów. Żaden z chłopców - radarowców który strzelał do mnie z pistoletu nie miał pretensji do prędkości w granicach 80 km/h. Mało tego, na 10 kilometrów przed tunelem Kennedy'ego w Antwerpii policja na motocyklach popędza takich zestawowiczów jak ja (i nie tylko) nakazując przyśpieszenie do 90 - 100 km/h aby uniknąć korków przy wjeździe do tunelu. Dziwne, ale tam bardzo żadko są korki. Nie ma recepty na oszczędną jazdę zestawu. Kto zahacza przyczepę musi wziąć poprawkę na zwiększone spalanie. Spokojna jazda zmniejsza zużycie paliwa, ale proszę pokazać kierowcę który w letni piątek jadąc na półwysep helski nie oddałby królestwa za holownik z dopalaczem wlekąc się w korku od Tczewa do Jastarni? Jest jeden oszczędny sposób - trafić na ten odcinek o 01.00 w nocy i przejechać go nie zasypiając, lepiej - o 02.00 w nocy a najlepiej - o 03.00.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jon104
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 19:19, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Spalanie w poszczególnych autach wykazywało zasadność potocznego stwierdzenia, ze na trasie z przyczepą pali tyle ile na mieście bez (no ale też nie do końca)
Spalanie w l/100km z przyczepą/bez przyczepy.
PF125p - 10/7,5
Polonez 16GLE (no lpg) - 9,5/7
Escort 1,4 - 9/6,7
Kangoo 1,5 dCi - 7,8/5
Trzy pierwsze ciągały N126e a kangoorek targał Hobby 535 (dwa razy cięższą)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:02, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Mój 307 1,6 w codziennej eksploatacji pali 8,1 l/km. Z przyczepą przy jeździe autostradą z prędkością 90-100 km/h 11,2. Gdybym jechał bez przyczepy ale z prędkością 90-100 (i tak spokojnie) auto spaliłoby prawsopodobnie (według wskazań komputera) 5-6 litrów. Pali więc 40-50% więcej niż na codzień a tak naprawdę to pali dawa razy więcej. Należy pamiętać że siła oporu powietrza a za tym zużycie paliwa, rośnie z kwadaratem prędkości.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:46, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć to znowu ja ( jarząbek )
Sory że tak się wymądrzam prawie w każdym temacie ale tak jak się przedstawiałem mam troszkę latek i doswiadczeń , więc jeśli można to .....
Mitsubishi 1,6 benzyna
Miasto - 7,5 - 8,5 l / 100
Trasa - 6,5 - 7,5 / 100 ( zależy od dynamiki i obciążenia )
Trasa z przyczepą 1200 kg. - 10 - 10,5 l / 100
i teraz miejsce na wymądrzanie .
Na wyjazd majówkowy załorzyłem na dach samochodu spojler , owiewke ( oczywiście samodzielnie wykonana ) i spalanie spadło o ok.0,5l a poza tym czułem przy większej prędkości chęc samochodu do jazdy podczas gdy wczesniej czułem ze ma juz dosyc ( większa prędkość z przyczepa to dla mnie 95km/h )
Poza tym juz się przezwyczaiłem do tego ze na urlopie wspieram Orlen i tak jak ktos napisał wczesniej wliczam to w koszty kontaktu z natura .
Waldek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 21:04, 11 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no to teraz moja kolej
przejechałem troszkę i spalanie wyszło... skrajnie różne.
Moje parametry dla silnika 1600ccm gaźnik ~80KM z automatem zasilany gazem:
bez przyczepy:
miasto - 10-12l
trasa - 8-10l
z przyczepą:
miasto - 13-15l
trasa - 11-13l
z przyczepą, 5 osobami i po Warszawie 17-20l
Wrażenia z jazdy - bezcenne, za wszystko inne zapłacisz kartą mastercard
Pojawił się tylko problem z niewielkim rozgrzaniem silnika ponad normę, co spowodowało niestyki w cewce rozrusznika i tulejce w automacie. Po każdym tankowaniu musiałem zaczekać kilka minut, żeby mi autko ochłonęło, bo inaczej nie zapaliło. Mechanik już mi to naprawia Tak więc byle do następnego wyjazdu!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 12:53, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Witam, temat stary, ale może by go trochę rozruszać. Jestem szczęśliwym człowiekiem, bo udało mi sie sprzedać samochód i teraz jestem przed zakupem następnego. Oczywiście wchodzi w rachubę zakup samochodu -cholownika...
Miałem Toyotę Avensis 1,6 VVTI 110 KM moment 150Nm przy chyba 4500-5000 obrotów. Z przyczepą takiego momentu nie uzyskamy... 110 Km z VVTI porówując np z 90 km w passacie - passatem ciągniemy przyczepę jak chcemy, a toyota , no cóz jechała ale pod górę (Brennero) to była lekka porażka:
Spalanie - na trasie 5,8-6,0 - przy 90-100km solo,
z przyczepą 12,00 litrów średnio poprzejchaniu 4500km ( Włochy) , a przeciez jedźziełm też na miejscu prze przyczepy...
Teraz myślę nad zakupem diesla: Ford Galaxy , Mazda Premacy, moze Opel Zafira.... każdy ma ponad 220Nm, i to juz przy 2000-2500 obrotów..
To takie moje obeserwacje i przemyslenia. Proponuję jednal ten wątek wznowić przed wiosenno -letnią zmianą samochodu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|