 |
Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:46, 13 Sie 2007 Temat postu: Hamulec najazdowy w N126N |
|
|
Moja przyczepa (N126N) posiada hamulec nowszego typu (bez zapadki do cofania). Po wciśnięciu zaczep nie odbija samodzielnie, a dopiero odciągany jest przy ruszaniu. Czytałem, że zaczep powinien samodzielnie wolno odbijać. Hamulec działa i blokuje koła, a po odciągnięciu zaczepu ładnie odblokowuje koła. Czy przyczyną może być zaśniedzenie elementów (przyczepa stała nieużywana przez 5 lat)? Jaka może być inna przyczyna i jak to sprawdzić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:44, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przyczyną nie odbijania może być:
- amortyzator najazdu uszkodzony
- linki hamulcowe zapieczone (wątpliwe)
- korozja na "dyszlu" czyli pod tą osłoną gumową może być przytarty. Na górze powinny być kalamitki, więc spróbuj je przesmarować. Jak umiesz, to rozbierz to i przeczyść.
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 15:36, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dziś, z racji tego, że miałem chwilę czasu odkręciłem zaczep i sprawdziłem amortyzator. Wygląda na sprawny. Z suwadłem jest jednak coraz gorzej. Nie daje się już ręcznie wcisnąć, a jedynie w trakcie jazdy pod naporem przyczepy się wsuwa. Myślę, że skoro amorek jest dobry to przyczyną nieodbijania najazdu jest zatarcie suwadła. Niestety nie mam smarownicy, więc nie mogę użyć kalamitek na górze. Wydaje mi się, że powinienem rozebrać wszystko na części, wyczyścić i przesmarować.
Doszedłem do etapu zsunięcia osłony gumowej. Pod nią jest plastikowy (?) czarny pierścień, którego nie umiem wyjąć. A może zabieram się nie z tej strony co trzeba? Co powinienem zdejmować po odkręceniu zaczepu i zdjęciu gumowej osłony? Czy muszę odkręcać najazd od dyszla przyczepy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:16, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm.... Nigdy tego nie robiłem, ale oglądając najazdy już zdemontowane to powinieneś zdjąć cały najazd, a potem odkręcić nakrętkę z drugiej strony suwadła.
Mam zdemontowany najazd, ale nie rozkręcony, więc jutro zrobię fotki jak wygląda od dołu itp to zapodam !!
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|