|
Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas Przyczepy,porady, technika,dowcipy, spotkania i inne.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:13, 31 Mar 2006 Temat postu: Gaz w przyczepie - kto, co, jak, gdzie... |
|
|
Witajcie
Ja rozpocząłem kolejny etap mojego przygotowania do majówki. Tym razem kwestia gazu. Pewnie mieliście albo macie niewiadówki. Moje pytanie dotyczy gazu - jaka butla nadaje się do eNki? Miałem butlę 3kg, ale zdałem sobie sprawę, że nie będę jej miał gdzie nabić, a tym bardziej wymienić. Zdecydowałem się więc na butlę 11 kg. Jakoś upchałem ją do tej moje eNki, ale problem pojawił się podczas podłączenia reduktora - muszę zakupić ten z większym gwintem. Ale zastanawiam się, czy nie zmieni mi się ciśnienie w układzie i czy nie będzie to miało złego wpływu na lodówkę i kuchenkę. Może ktoś podpowie coś w tym temacie?
Pozdrawiam, Adriano
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 22:34, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Na allegro bywają za parę groszy redukcje umożliwiające podłaczenie dużej butli do reduktora z małym gwintem. Bezpieczniej jednak by było zastosować reduktor z odpowiednim gwintem, Ważne jest ciśnienie podawane przez reduktor. W starszych przyczepach jest to 50 mbar. W nowszych stosuje się 30 mbar. Najlepiej sprawdzić przed zakupem reduktora.I na koniec ciekawostka. Reduktory z dużym gwintem można kupić bez problemu a tych z małym tak łatwo nie znajdziesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:35, 31 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Hej!
Jesli masz reduktor to zakup po prostu odpowiednią przejściówkę - ja kupowałem coś takiego tylko w druga stronę (reduktor miałem do butli 11 kg, ale nie chce jeździć z takim ciężarem więc butle mam teraz turystyczną 2 kg). Koszt to 6 zł!
A teraz trochę o ciśnieniach - odbiorniki gazu w przyczepach kempingowych są przystosowane najczęściej do ciśnienia 30 mbar. Piecyki Truma, szczególnie te trochę starsze wymagają 50 mbar. Norma na reduktory na rynku Polskim to 38 mbar (nie biorę pod uwagę reduktorów z regulowaną wysokością). No więc mamy albo o 8 mbar za dużo, albo o 12 mbar za mało
No dobra to są suche liczby teraz przejdzmy do sedna sprawy:
To 30 lub 50 mbar (wartości znamionowe) są to wartości ciśnienia o jakie ciśnienie gazu powinno być większe od ciśnienia atmosferycznego. Dzięki temu, że ciśnienie gazu jest większe od ciśnienia atmosferycznego następuje jego wydostawanie się . Teraz musimy sobie zdać sprawe z tego czy ciśnienie 12 mbar to dużo czy mało. No i zależność z tymi barami jest taka, że 1 bar jest to takie ciśnienie które podnosi wodę na wysokość 10 metrów. Po obliczeniach wychodzi nam, że 12 mbar to ciśnienie które podnosi wodę na wysokość 12 cm czyli strasznie mało .
No i teraz kiedy zdaliśmy se sprawę, jak duże jest to ciśnienie i co jest punktem odniesienia dla wartości znamionowych przechodzimy do meritum -> ciśnienie atmosferyczne zmienia się z wysokością (dość szybko) i czynnikami atmosferycznymi (pogoda). Dlatego różnice ciśnień w wysokości 12 mbar można zaniechać, tak naprawdę będąc z naszą przyczepką nad morzem a następnie w górach będziemy mieć większe różnice ciśnienia.
Teraz trochę jeszcze o zmianach ciśnienia atmosferycznego:
Ponieważ, wraz ze wzrostem wysokości na której dokonuje się pomiaru maleje wysokość słupa atmosfery, maleje również mierzone ciśnienie. Zmiany ciśnienia wraz z wysokością na pierwszych 2000 m od powierzchni morza zachodzą szybko - przy wzroście wysokości o około 8 m ciśnienie atmosferyczne maleje o 1 hPa (patrz dalej - stopień baryczny). W rezultacie, pomiary wykonane w tym samym punkcie i tym samym czasie na różnych wysokościach, dadzą odmienne wartości ciśnienia. Dodatkowo na zmiany ciśnienia w tym samym punkcie wpływać będą zmiany temperatury powietrza.
No i przelicznik: 1 bar [bar]=1000 hektopascal [hPa]
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 22:56, 01 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
dzięki za odpowiedź Tomii - piękny referat dzięki za poświęcony czas. Znalazłem dziś i zamówiłem przejściówkę, która umożliwi mi podłączenie dużej butli do małego reduktora. Dodatkowo znalazłem ciekawy promiennik grzewczy na butlę gazową - kosztuje 120zł a na jednej butli 11kg można grzać przez trzy tygodnie po 8 godzin dziennie. Chyba sobie zakupię. Wy szczęśliwcy macie ogrzewanie w swoich budkach, a ja nie
Pozdrawiam, Adriano
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 8:41, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hej!
Wiesz studja na których jestem dość mocno związane są z gazem .
Co do promiennika: wiadomo gaz do spalania potrzebuje tlenu, który następnie przemieniany jest na dwutlenek węgla. Stężenie dwutlenku węgla uważane za maxymalne (nie szkodzące człowiekowi) to 0,24% (tak nie ma tu błędu). Taki promiennik z tego co się domyślam, nie ma żadnego komina. Spaliny są wydalane bezpośrednio do środowiska w którym się znajduje. Przyczepa jest dość małym pomieszczeniem i już niewielka ilość spalin powoduje gwałtowny wzrost stężenia dwutlenku węgla. Nie chce mówić co się dzieje w momęcie gdy ten promiennik jest żle wyregulowany, albo w przyczepie będzie za mało tlenu.
Więc moje zdanie jest takie: jeśli jeździsz w miejsca gdzie masz prąd, zwyczajny farelek spokojnie wystarczy. Jeśli musisz się ogrzewać gazowo to wskakuj na allegro i szukaj ludzi z piecami Trumy. Nie są może to tanie rzeczy, ale jeśli znajdziesz kogoś kto sprzedaje przyczepę na części to sprzeda Ci piec za rozsądną cenę.
Montaż pieca (poza znalezieniem na niego odpowiedniego miejsca - najczęściej na dole szafy ubraniowej) polega na wycięciu dziury w podłodze i doprowadzeniu tam gazu.
Dlaczego piecyk Truma jest w miare bespieczny.
Cały proces spalania odbywa się jakby na zewnątrz przyczepy (na wysokości podłogi). Tlen pobierany jest pod podłogą przyczepy, gaz z tlenem miesza się w miejscach zaznaczonych czerwoną strzałką na zdjęciu
[link widoczny dla zalogowanych].
Następnie jest komora spalania. Spaliny przechodzą przez wymiennik ciepła
[link widoczny dla zalogowanych]
i następnie kominem wychodzą na zewnątrz.
Ja wiem, że wszystko jest kwestją kasy, ale w tym przypadku chodzi o nasze bezpieczeństwo.
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:07, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nawet jest do sprzedania piecyk C.O. !!
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 14:47, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Drogo się ceni. Poza tym widać , że obudowa jakaś odmalowaywana i to niefachowo odmalowaywana . Kiedyś facet wystawiał na allegro za 700 zł piecyk Trumy z Hobby . Piecyk był wyprodukowany w 2000 roku (biała obudowa) i do tego jeszcze miał Trumawenta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:09, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czy drogo....? Hmm... to jest połowa ceny nowego piecyka !! a czy jest odmalowywana....? też trudno powiedzieć, bo fotki lubią kłamać !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 18:18, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz jak by za taką cene można było bezproblemów wszystko sprzedawać to:
sprzedał bym piecyk: 700 zł
sprzedał lodówkę: można cenić 700 zł (nówka koło 1500 zł)
sprzedał bym okna: 600 zł za wszystkie
sprzedał bym wywietrzniki z dachu 150 zł za sztuke razem daje 300 zł
sprzedał bym urządzenie najazdowe 200 zł
sprzedał bym rame 300 zł + ośka hamowna 150 zł
sprzedał bym kuchenkę ze zlewem 100 zł
no i co tam jeszcze dało by rade sprzedać: łązienkę, materace itp
I pewnie zarobił bym 1000 zł na samym fakcie kupna przyczepy
Kupił bym wtedy lepszą i nie bawił się w żadne remonty tylko odrazu się wczasował
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:17, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm...niektóre elementy chętnie kupię po podanych przez Ciebie cenach
Conieco zaniżyłeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Nie 21:33, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
I tak by mi się koszt zakupu przyczepy zwrócił
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 9:41, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
czy cena duza...zwazywszy na ceny na stronie producetna to chyba nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 13:11, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
adriano napisał: | . Dodatkowo znalazłem ciekawy promiennik grzewczy na butlę gazową - kosztuje 120zł a na jednej butli 11kg można grzać przez trzy tygodnie po 8 godzin dziennie.
Pozdrawiam, Adriano |
Widziałem promiennik nakręcany na butle na giełdzie w mysłowicach za 50 złi lampe gazową za 50zł dokładnie facet stoi polonezem nie na giełdzie tylko za tym budynkiem z komisem jest skręt w prawo jadąc od sosnowca i tam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:40, 03 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Można i taniej
[link widoczny dla zalogowanych]
Co się tyczy cen używek, to niestety nie ma ich na rynku więc i ceny są sporawe. Patrz jakie były ceny samochodów jeszcze dwa lata temu !!! Taki nasz kolega adriano (pozdrawiam) zanabył GOLFA za ok 12000zl, a terez, to może ze 2000zł by dostał
Więc jakby części i akcesoriów do przyczepy było dużo na rynku, to ceny napewno byłyby niższe !!
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|