Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas

jon104

Oj, czasu to potrzeba duuuużo Sad

Baśka (Syrena 104) przechodzi aktualnie operacje spawania podłogi Smile

Na zdjęciu stan sprzed. Z zewnątrz nie było źle, ale im głębiej w las.... Sad

gucio

Tak bywa, ale jak nadejdzie koniec robót i będzie nowy lakier i chromy, to będzie miodzio Smile

robert

oj,odrazu przesadziłem,tylko nie mówcie Borysowi , on i tak co prawda uważa że nie ma człowieka z którym mógłby porozmawiać jak równy z równym,ale po co ma się wkórzać Smile

:

gucio

Oj robercik.... tamta farsa przeszła do historii Smile

Gość

Wracając do tematu.....

Obiecałem kiedys , ze pokażę jak przystosowałem minivana do wygodnego spania w nim. Oczywiście to nadal nie Mariott, ani nawet najmniejsza przyczepka, ale mozna szybko i wygodnie przemieszczać sie z miejsca na miejsce. W przypadku niepogody pozostaja jedynie bary, muzea lub dobra książka.
W upalne noce spalismy przy otwartych drzwiach lub chocby oknach, nie było tragedii, zimne noce równiez nie były jakims strasznym problemem. to chyba zaleta plastikowego nadwozia i ciemnych atermicznych szyb.

A tak to wyglada od przodu:
[link widoczny dla zalogowanych]

z boku przez rozsuwane drzwi
[link widoczny dla zalogowanych]

od tyłu
[link widoczny dla zalogowanych]

pod legowiskiem jest spory schowek, mieści sie w nim miedzy innymi koło zapasowe, bo w jego miejscu jest zbiornik LPG
[link widoczny dla zalogowanych]

po podparciu tego schowka w pozycji otwartej powstaje cos w rodzaju kanapy
[link widoczny dla zalogowanych]

przednia część równiez sie otwiera
[link widoczny dla zalogowanych]

do przednich foteli zostaje jeszcze sporo miejsca
[link widoczny dla zalogowanych]

Aby wstawić fotele 2 rzedu trzeba ten schowek złozyc, klapa i materac składają sie pod srodkowa część,
[link widoczny dla zalogowanych]

rozkrecić schowek (4 śrubki)
[link widoczny dla zalogowanych]

złozyć scianki boczne i przednią
[link widoczny dla zalogowanych]

i zabezpieczyć gwoździem Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

Po tej operacji mozna włozyć 2 rząd foteli
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Całość przykręcona jest do podłogi w 2 punktach na solidnych katownikach i srubach M10 , w gniazdach mocowania foteli.
[link widoczny dla zalogowanych]

Niestety ze względu na brak lepszego materiału pod reka zrobiłem to z płyty laminowanej. Wszystko waży jakieś 30kg, to sporo ale pewnie mniej niz 5 foteli które sa tam zwykle zamontowane.
Gdybym robił to z nowych materiałów (wykorzystałem stara ladę sklepową) to powiekszyłbym przedni schowek tak aby mozna było wstawić fotele 2 rzedu w tylnim połozeniu, byłoby wiecej miejsca na nogi dla pasażerów podczas jazdy ze złozonym spaniem.

Obecne wymiary to:
szerokość: 120cm
długość:185cm
wysokość od podłogi: 20cm
wysokość od siedzenia do sufitu: 100cm
grubość materaca z gąbki: 8cm (trochę mało ale to oryginalny materac z 3 osobowej sofy)

Zalety:
-nareszcie brak walizek i toreb z ciuchami, prowiantem i innymi drobiazgami walajacymi sie w czasie takiej włuczęgi,
-bardzo wygodne spanie, zupełnie płasko i dość twardo
-w schowku nareszcie zmiesciło sie koło zapasowe, parasol ogrodowy (2x2m, kwadratowy)
-łatwe przejscie na przednie fotele
Wady:
-waga, trudno mi samemu zanieść to do piwnicy
-jakość materiałó z jakich to zrobiłem (same resztki)

Wykonanie takiego legowiska zajeło ok3-4 godzin, z przymiarkami i przerwa na kawę. Myslę, że mozna to zrobić w kazdym kombiaku (jesli rozmiary sa odpowiednie) i minivanie. To dużo lepszy patent niz sam materac na podłodze, co testowałem w ubiegłym roku.

gucio

Jestem pełen podziwu i jednocześnie zachwytu, ale najbardziej jestem pełen obaw !!
Czy przez to nie sprzedam przyczepy i nie zacznę jeździć ponczkiem czyli prawie jak kamper Wink

Gość

Dla mnie to są jednak 2 zupełnie inne sprawy. W przyczepie mozna wygodnie mieszkać, nie jest tak mobilna jak samochód ale napewno jest wygodniejsza.
My natomiast jestesmy dziwnymi ludźmi i nawet w pieknym miejscu zaczynamy sie nudzić juz po kilku dniach, dlatego stawiamy na mobilność kosztem komfortu.
W tym roku bylismy kilka razy na kampingu Maszoperia w pobliżu Jastarni, spalismy w aucie ale jednak w ciągu dnia i wieczorami okupowaliśmy przyczepke córki Wink

We wrzesniu udawalismy carawaningowców, musze sie jednak przyznać , ze spalismy w hotelach bo dość trudno było nam znaleźć kampingi w okolicach miejsc które mielismy zamiar odwiedzić. Jedynym wartościowym wyjatkiem był kamping w Sandomierzu, był naprawde piekny i blisko centrum. Jednak Polska pod tym wzgledem jeszcze mocno odbiega od europejskich standartów.

jon104

tomek i to jest to Exclamation

Nie jest sztuką mieszkać w "wypasionej" przyczepie, ale właśnie w małym camperku Idea

Nasz Kangoo-rek potwierdził się (chociaż przyznaję, że w tym sezonie zbyt rzadko) choćby podczas wyjazdu na Węgry dwa tygodnie temu.
Co do mieszkania "gabarytowo" nie sprawia żadnych problemów, jednak trzeba pamiętać, że wpaździerniku noce już chłodne (w Bogacsu było 2,5 stopnia) i o dogrzaniu, względnie okryciu trzeba pamiętać Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

gucio

My trzy tygodnie temu mieliśmy zakończenie sezonu Smile

Nikt nie zmarzł, bo nasze C.O. sprawdziło się na 100% Smile

Ale mobilność Waszych "camperków" nie ma sobie równych Smile