gucio
Administrator
Dołączył: 09 Gru 2005
Posty: 3413
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:05, 11 Sie 2008 Temat postu: Kukułka.... |
|
|
Wczoraj wybrałam sie na imprezę z moimi koleżankami.
Powiedziałam mojemu mężowi, ze wrócę o północy. 'Obiecuje ci kochanie, nie
wrócę ani minuty później'- powiedziałam i wybyłam.
Impreza była cudowna! Drinki, balety, znów drinki, znów balety, i
jeszcze więcej drinków, było tak fajnie, ze zapomniałam o godzinie.. Kiedy
wróciłam do domu była 3 nad ranem.
Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi, a tu słysze tą wscieklą
kukułkę w zegarze jak zakukała 3 razy.
Kiedy się zorientowalam, ze moj maz się obudzi przy tym kukaniu,
dokonczyłam sama kukac jeszcze 9 razy...
Bylam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaz pijana w cztery dupy,
nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do glowy - po prostu uniknęłam awantury
z męzem...
Szybciutko połozyłam się do łozka, mysląc jaka to ja jestem inteligentna! Ha
.Rano, podczas śniadania, mąz zapytał o której wróciłam z imprezy, więc mu
powiedziałam, ze o samiutkiej północy, tak jak mu obiecałam. On od razu nic
nie powiedział, nawet nie wyglądał na podejrzliwego.
'Oh, jak dobrze, jestem uratowana....' - pomyślałam i prawie otarłam pot z
czoła.
Moj maż, po chwili, spojrzał na mnie serio, mówiąc: 'Wiesz, musimy zmienić
ten nasz zegar z kukułką'.
Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem: 'Taaaak A dlaczego,
kochanie?'
A on na to: Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy, potem - nie wiem
jak to zrobiła - krzyknęła 'O kurwa!' znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w
korytarzu, zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu. Kuknęła
jeszcze raz, nastąpnęła na kota i rozwaliła stolik w salonie. A potem,
powaliła się koło mnie i kukając ostatni raz - puściła głośnego bąka i
szybko zaczęła chrapać........
Post został pochwalony 0 razy
|
|