Forum przeniesione na www.Kompasklub.pl !!! ZAPRASZAMY !!!!Forum Klubu Caravaningowego Kompas

jon104

Natomiast co do spotkania w Dębkach (lub okolicy), to oczywiście jestem na TAK Exclamation

A w dodatku mam nadzieję, że od początku lipca już tam będę, a także przeczucie (graniczące z pewnością Razz

), ze jakiś dobry ogródek piwny nas przygarnie Laughing

Gość

Propozycja nie do odrzucenia dla Białogórców na koniec czerwca.
Jeżeli chętni do spędzenia wypoczynku w Białogórze przyjechaliby na miejsce pod koniec czerwca to można wyskoczyć na jeden dzień do Darłowa na zjazd samochodów bojowych i pancernych. Będzie mnóstwo Klossów, Maruś, Gustlików, Czereśniaków w oryginalnych mundurach i w oryginalnych pojazdach. W każdym z pojazdów można się przejechać po wertepach nadmorskich a nawet wjechać do Bałtyku.
Przecież każdy z nas po oglądnięciu Czterech Pancernych chciał zostać jednym z nich. Mnie po głowie chodził Grigorij. I zaraz okaże się, że dla nas - forumowiczów zabraknie czołgów do obsadzenia.

Gość

Gość

RELACJA NA GORĄCO!!(ale trzeźwa).
Witam wszystkich chętnych do spędzenia urlopu na campingu BIAŁOGÓRA.
Byłem tam dzisiaj i oto co zobaczyłem i czego się dowiedziałem:
Camping znajduje się na obrzeżu wsi Białogóra i jest na końcu drogi więc nie ma mowy o hałasie przejeżdżających samochodów.
[link widoczny dla zalogowanych]
Przy wjeździe wita nas sklep i nie trzeba być bystrookim aby zauważyć jaki towar jest jego sztandarowym przebojem.
[link widoczny dla zalogowanych]
W głębi pola campingowego znajduje się knajpka biesiadna dla tych co lubią piweńko na blacie oraz dla tych, którym żony wymówiły obiady. Posiłki podobno dobre i niezbyt drogie.
[link widoczny dla zalogowanych]
Miejsca na postawienie naszych drogocennych przyczep aż za nadto dużo - w sumie ponad 3 hektary. Abyśmy mogli znaleźć się na tak dużym terenie proponuję, aby przed każdym wjeżdżąjącym naszym forumowiczem szła żona ze sztandarem oraz kuflem piwa.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na przeważającej części campingu są przyłącza do przyczep
[link widoczny dla zalogowanych]
Jest również plac wydzielony plac zabaw dla dzieci i młodzieży starszej(czyli dla nas).
[link widoczny dla zalogowanych]
Otaczające camping lasy nie mają wysokiej ściółki więc spacer nie wymaga wysiłku i nie jest męczący dla dzieci.
[link widoczny dla zalogowanych]
Leśną ścieżką można dojść do plaży lub asfaltową drogą do niej dojechać rowerami. Droga jest zamknięta dla ruchu drogowego.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie ma kłopotów z tłokiem gdyż teren jest rozległy.
Pani właścicielce campingu przedstawiłem się jako wysłannik zorganizowanej grupy przyczepowców campingowych "KUFEL" z Górnego Śląska i zaręczyłem, że chłopcy w tej grupie są bardzo grzeczni. Nie jestem pewien, czy szefowa mi uwierzyła.
Camping jest dozorowany zwłaszcza w nocy i nie melduje się w nim osób poniżej 18 lat bez rodziców. Na terenie są dwa schludne punkty z sanitariatami, kuchniami i zlewami do mycia naczyń oraz jeden punkt do przyjmowania nieczystości z przyczepowych WC.
Kontakty:
tel. 058 774 14 10
kom 502 502 144
e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

SPECJALNA INFORMACJA DLA LESZKA!!
Przy szosie Jastrzębia Góra - Karwia jest tylko 1 napis:
[link widoczny dla zalogowanych]
zwiastujący miejscowość Ostrowo. Niestety nie ma żadnej informacji o campingu. Być może - latem na terenie domków wczasowych Wodnik udostępniają miejsce pod biwak, ale to nic pewnego. Wieś żyje z wynajmu kwater.

Gość

Specjalna informacja dla: JONA 104
Twoja przyczepa stoi tak jak ją porzuciłeś tydzień temu.
[link widoczny dla zalogowanych]

jon104

Gość

UWAGA! forumowicze,
Uroczyście zapodaję, że nasz człowiek - Leszek dotarł wczoraj to znaczy w czwartek późnym wieczorem na camping w Białogórze z rodziną i przyczepą inicjując tym samym letnią kanikułę nad Bałtykiem.
Wiadomość potwierdzona wielokrotnymi SMS-ami. Nic tylko pozazdrościć i dojechać również. Brak informacji dotyczących sposobu załatwienia tak genialnej pogody.

Gość

A na którym polu jast Leszek bo jutro jedziemy

Gość

Witam Mareka_Janusza.
Szczerze mówiąc nie wiem na jakim polu zatrzymał się Leszek, ale jutro do niego jadę więc wszystkiego dowiem się i przekażę. Zgłoś się jak będziesz na trasie bo nie mam nr Twojej komórki a wiem, że mój nr przekazał Ci Gucio. Uprzedzę go, że goście z Południa jadą więc niech się przygotowuje na nalot.
Wiem, że aby uniknąć upałów Leszek wystartował w nocy a potem to już go samo niosło na Wybrzeże i późnym wieczorem wylądował w Białogórze.
Powodzenia na trasie.

Gość

Mareku_Januszu.
Leszek czeka na Was na campingu nr 83 Checz Kaszubska w Białogórze.

Gość

No jeszcze kilka godzin pracy i startuję do Przywidz-a Very Happy

na min tydzień.
Wreszcie dwa tygodnie bez komputerów bez telewizji, jedynie radyjko książka, aparacik, statyw i piwo duzo piwa no może nie tak duzo ponieważ zaczynam rosnąć tylko juz nie w górę a w szerz Very Happy

Do zobaczenia na forum za 2 tygodnie

Gość

Ja natomiast przypinam swoja chateau i jede dzis w nocy. Kierunek - Morze Bałtyckie. Miejscowosc Dębki. 3 tyg. wypoczynku. Cool

Pozdrawiam Very Happy

Gość

a ja pomieszkałem troszkę w Zakopanem, później odwiedziłem Słowację. Przyczepa została w Zakopanem, a ja gniję w pracy. Ale teraz, po zmianie ciągnika z golfa na ładę - z pewnością pojadę jeszcze z przyczepką gdzieś w Bieszczady, albo w najbliższe okolice.

Gość

Stan osobowy naszych Forumowiczów w Białogórze na dzień dzisiejszy
1 Leszek
2 Marek-Janusz
3 Bartek
Jutro dojeżdżają:
4 lepciak
5 Mercy - po odwiedzinach na koloniach gdzie podrzucił córkę
Postaram się po drodze zasięgnąć języka gdzie przyczaił się Jon-104 i ściągnąć go sesję wyjazdową kuflowego spotkania. Jego przyczepa znikła więc albo ją przeparkował albo (schował?)
Prusiak też właśnie goni do Dębek. Gdybym miał z nim kontakt, przechwyciłbym go na jeden dzień do Białogóry.
Artly jest w trakcie galopady do Przywidza koło Gdańska. Zaproponuję mu zmianę przebiegu trasy i zaliczenie naszej letniej stolicy biesiadnej.
6 Guciu - nasz wielki nieobecny który do końca nie mógł zdecydować się z którą przyczepą jechać i w końcu nie pojechał wcale. Ale cały czas jest z nami duchem i piwem.